Powiat Włoszczowski
W niedzielę 160. rocznica wybuchu powstania styczniowego
Polskie powstanie narodowe przeciwko imperium rosyjskiemu wybuchło 22 stycznia 1863 r. Było największym i najdłużej trwającym polskim powstaniem narodowym. Miało charakter wojny partyzanckiej, w której stoczono ok. 1200 bitew i potyczek. Wojska rosyjskie pacyfikowały powstanie z dużą determinacją i okrucieństwem. Miejscowości, które udzieliły schronienia powstańcom, były palone, zdarzały się również przypadki rzezi ludności cywilnej (źródło: Wikipedia).
27 lipca 1863 roku w wyniku krwawej walki stoczonej z trzykrotnie większymi siłami rosyjskimi pod Rudnikami (miejscowość w niedalekim sąsiedztwie Żelisławic) poległo 26 powstańców z oddziału Chmielińskiego, których pochowano w Kurzelowie. Pozostali ruszyli do Chlewskiej Woli i Nagłowic. Oddziały powstańcze rosły w siłę i coraz odważniej stawiały czoła Rosjanom. Miejscami ich obozów na szlaku bitewnym były: Kossów, Radków, Oleszno, Ludwinów, Rogienice, Czarnca i wiele innych. 24 września 1863 roku właśnie pod Czarncą powstańcy przeprowadzili mistrzowski manewr przy wykorzystaniu kawalerii. Zmęczona piechota została wycofana do lasu, a ułani wyprowadzeni na czyste pole. Zaskoczeni tym Moskale mimo dużej przewagi nie uderzyli od razu i to wystarczyło, by piechota bezpiecznie odeszła, a wtedy dowódca odwrócił swoją konnicę do ucieczki w stronę Secemina. Podczas tego odwrotu zginął siedemnastoletni Gustaw Saski – brat cioteczny Stefana Żeromskiego, którego później pisarz osadził jako jednego z bohaterów powieści „Wierna Rzeka”. S. Piołun-Noyszewski (kuzyn Żeromskiego) tak przedstawił rodzinną historię tych wydarzeń: „… przez obszerny, pokryty kretowiskami wygon obaj bracia (z Guciem również walczył tutaj jego brat Zygmunt), pochyleni w kulbakach, uciekali przed sotnią Kozaków. (…) Cielę wpadło pod nogi Guciowego rumaka, chłopiec stoczył się i w oczach oniemiałego z bólu brata posiekany został na sztuki. Szczątki poległego młodzieńca zebrali obywatele okoliczni, a matka własnoręcznie zgarnąwszy później w obrus ułożyła do trumny i pochowała na Cmentarzu Secemińskim...”.
Po tygodniach potyczek i jeszcze kilku wyczerpujących bitwach przeciwko regularnej armii rosyjskiej zapadła decyzja o wycofaniu oddziału coraz gorzej uzbrojonych młodych ludzi (przeważnie między 16 a 25 rokiem życia) w Góry Świętokrzyskie, a działania powstańcze na naszym terenie dobiegły końca.
O bohaterach tamtych czasów przypominają nam mogiły powstańcze i przydrożne krzyże będące niemymi świadkami tamtych wydarzeń.
Rozwiń Metryka
Podmiot udostępniający informację: | |
---|---|
Data utworzenia: | 2023-01-20 |
Data publikacji: | 2023-01-20 |
Osoba sporządzająca dokument: | |
Osoba wprowadzająca dokument: | Milena Kowalczyk |
Liczba odwiedzin: | 242 |